Szef FOM, potocznie nazwany głównodowodzącym Formuły 1, po raz pierwszy, od czasu wyjścia na jaw afery łapówkowej związanej ze sprzedażą praw do Formuły 1 z 2006 roku, potwierdził że zapłacił Gerhardowi Gribkowskiemu 44 miliony dolarów.
Ecclestone zaprzeczył jednak jakoby była to łapówka. Gribkowsky był dyrektorem ds. zarządzania ryzykiem w niemieckim Bayerische Landesbank w trakcie prowadzenia negocjacji sprzedaży praw do F1.Zdaniem Ecclesotne’a, Austriak szantażował go ujawnieniem szczegółów finansowych, a ten za poradą prawników zdecydował się przelać kwotę 44 milionów dolarów na konto bankiera za pośrednictwem firm na Mauritiusie oraz Brytyjskich Wyspach Dziewiczych.
„Urząd Skarbowy musiał wszystko sprawdzić” mówił Ecclestone. „Zajęło to pięć lat. Nie poradziłem sobie z tym. Urząd musiał wykazać, że wszystko było w porządku.”
„Skarbówka w Anglii była w tym czasie w trakcie sprawdzania wszystkiego a ostatnią rzeczą jaką chcę się w takich sytuacjach, jest to, aby zaczęła myśleć zupełnie inaczej. On [Gribkowsky] nie dawał mi spokoju a ja nie chciałem ryzykować. Nie było w tym nic złego. Nic.”
„On nigdy nie powiedział, że jeżeli mu czegoś nie dam, powie to i tamto. Pozostawił mnie z faktem czy mógłby zrobić to czy nie.”
Ecclestone za poradą prawników zdecydował się zapłacić pieniądze byłemu bankierowi, który za swoje przekręty aktualnie przebywa w areszcie.
„Powiedzieli mi [prawnicy], co może się wydarzyć, Skarbówka mogłaby się dopytywać a ty musiałbyś się wytłumaczyć, ponieważ masz do tego prawo, ale spędziłbyś trzy lata w sądzie i kosztowałoby ciebie to fortunę. Lepiej zapłać.”
„Nigdy nikomu nie wręczałem łapówki i nigdy nie płaciłem nikomu związanemu z firmą. Dostałem pięć procent ze sprzedaży firmy. Bayerische Landesbank zatwierdził sprzedaż i zatwierdził prowizję, która była niska.”
„Powinienem dostać więcej ponieważ za taką umowę bank zażądałby dużo więcej. Nie było żadnych sekretów.”
Ecclestone zapytany o to czemu wcześniej zaprzeczał jakby cokolwiek zapłacił Gribkowskiemu, odparł, że został poproszony przez prokuraturę o nie ujawnianie szczegółów.
22.07.2011 12:24
0
Dymał wilk razy kilka, wydymali i wilka.
22.07.2011 12:24
0
och...
22.07.2011 12:27
0
aha chyba bez przyczyny by się nie przyznal ze mu zaplacił kasę
22.07.2011 13:55
0
nie rozumiem, skoro Bernie mowi, ze byl szantazowany, a tamtem koles siedzi w areszcie za korupcje i chodzi o te 44mln dolcow, to ktos tu klamie ;/
22.07.2011 14:07
0
Bo Bernie wręczył łapówkę bankierowi, a teraz, żeby się wymigać od zarzutów wręczenia łapówki twierdzi, że był szantażowany (bez szantażu ;)).
22.07.2011 22:33
0
Przelew przez Wyspy Dziewicze i Mauritius... Na kilometr śmierdzi mi to machlojkami finansowymi i praniem brudnych pieniędzy... :/
22.07.2011 23:42
0
44mln przelewem i myślał że się nikt nigdy nie dowie?Głupi nie jest ,więc kłamie.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się